piątek, 29 czerwca 2012

Poranna walka ze samym sobą.


    Photo by sofiadelmare's
    Dlaczego? Dlaczego ja? Przecież tak bardzo chce mi się spać, co może być w tej chwili ważniejszego!? Chyba nie dam rady - zasypiam. Budzik dzwoni po raz pierwszy - nie słychać go jeszcze tak głośno (da się spać dalej) z nadzieją że przestanie. Nadzieja wygasa - dzwoni coraz głośniej. Jednym przymrużonym okiem próbuje trafić w telefonie na „drzemka” (która trwa jeszcze 10 min). I Uwaga chwila całkowitej koncentracji! Jest! Udało się trafić, sukces!. Teraz mam aż 10 min, po tym czasie powinienem być już przecież całkowicie wyspany, pełny energii. Zamykam z powrotem oczy – dzwoni budzik. Mam przecież jeszcze parę sekund snu zanim zacznie wyć głośniej. Nastąpił ten moment, trudno i teraz decyzja - czy znów skorzystać z koła ratunkowego „drzemka” i potem błyskawicznie zjeść śniadanie, wybrać się dużo szybciej? (Ale przecież mi tu ciepło, mi tu dobrze) i znów chwila koncentracji (klik), i udało się! Po chwili dzwoni budzik po raz trzeci. Spoglądam na godzinę, obliczam pozostały mój czas do wyjścia z domu. Przerażony zrywam się z łóżka, błyskawicznie ubieram się w drodze do kuchni, jem i jadę do pracy, przy okazji nienawidząc ten cały system na tym świecie.
    Niestety tak wygląda moja poranna walka ze samym sobą opisana przeze mnie wyżej. Pewnie większość z was tak ma, niektórym przychodzi to łatwiej niektórym trudniej.
    Ale nie przedłużając, chciałbym zaapelować że jutro sobota! Pozdrawiam miłego weekendu!

1 komentarz:

  1. Witam serdecznie.
    A wiec, to co Pan opisal, to niczym moj poranek dnia kazdego! Rowniez walcze z sama soba i budzikiem. Tylko, ze musze wspomniec, iz co dzien biore prysznic, a czasami nawet myje jeszcze wlosy. I to wszystko w pospiechu! :D
    Przeczytalam wyzej, ze pracuje Pan nad nowym blogiem na temat dotyczacy komputerow oraz programow. Jesli nie bylby to zaden problem, prosze mnie poinformowac,gdy bedzie juz on gotowy.
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie masz żadnych kont z listy, wybierz "anonimowy"